Geoblog.pl    kubania    Podróże    Tajlandia / Kambodża    Bangkok i naciagacze
Zwiń mapę
2013
27
paź

Bangkok i naciagacze

 
Tajlandia
Tajlandia, Bangkok
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9601 km
 
Wczorajszy dzien rozpoczelismy od porzadnego wyspania sie :p (tak samo jak i dzisiejszy) i od kupienia aparatu :) Kuba twierdzi ze robi lepsze zdjecia niz nasz zgubiony :p takze na dobre nam to wyszlo ;) Okazalo sie ze mieszkamy kawalek od eszystkich zabytkow wiec chcielismy wziac tuk tuka do centrum ale kierowca krzyknal 400bht (podzielic na 10 i mamy pln). Z kolei pani w informacji turystycznej powiedziala jak dostac sie tam autobusem i za niego 65groszy za 2 osoby :) Stojac kolo zamknietego juz w tym dniu Grand Palace podszedl do nas jakis facet teoretycznie pracujacy na uniwersytecie i czekajacy na rodzine, powiedzial co mozemy zwiedzic i ze tuk tuk nas zawiezie na lodke i nia plynac zobaczymy wszystkie swiatynie a potem tuk tuk zabierze nas do informacji turystycznej i tam nam dalej pomoga. Teraz juz przynajmniej wiemy jak nagabywacze dzialaja :p Rejs statkiem byl kijowy, widzielismy tylko rozpadajace sie domy a plywajacy market to w rzeczywistosci byla jedna kobiecina na lodce sprzedajaca tandetne pamiatki i coca cole. Ale moze jestesmy wybredni bo ludziom ktorych spotkalismy rejs sie bardzo podobal. Informacja turysty zna tak naprawde okazala sie biurem podrozy ktore chcialo nam zorganizowac cale wakacje z transportem i noclegami i roznymi atrakcjami za 2tys zl od osoby. Brzmieli dosc wiaryvodnie ale wolelismy nie ryzykowac. Chociaz dobrze bylo z nimi pogadac bo dali nam pare wskazowek. Mielismy juz isc do domu ale wstapilismy zobaczyc jak wyglada slynna ulica Khao San gdzie wszyscy podrozujacy z plecakami chodza. Tez na nas wrazenia nie zrobila i stwierdzilismy ze dziwnymi turystami jestesmy :p bo wszystkich ona zachwyca. Zwykly targ z chinskimi rzeczami i piwem za 11zl... Jedyne fajne jest jedzenie na ulicy, spokojnie mozna sie najesc za 3-5zl. I wiecej tam polakow niz w Krakowie ;p Swietny byl tez masaz stop :) Potem juz wszystko potoczylo sie szybko, piwo w barze ktory przyciagnal nas reklama o tanim piwie (co oczywiscie nie bylo prawda), poznanie dwoch dziewczyn z Irlandii i kanadyjczyka, kolejne drinki w plastikowych kubelkach, szisza, Kuba zjadl smazonego skorpiona (fuuuuj), klub i do domu. Teraz odchorowujemy wczorajsze bledy nad basenem ;)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
tata
tata - 2013-10-27 16:54
jestem księżniczko
 
marzema
marzema - 2013-10-27 22:48
Słyszałam,że Kambodża jest nieporównywalnie piękniejsza od Tajlandii, na pewno i Wam się tam bardziej spodoba niż Bankok. Jednak, gdybyście tam nie polecieli, to i tak nie mielibyście co porównywać!!! A te kanały brzydsze od wrocławskich fos miejskich! Ciekawa jestem, czy mają jakiś zapach! Pozdrawiam i ściskam mocno!
 
kubania
kubania - 2013-10-28 03:58
Nie, na szczescie kanaly nie pachnialy nijak. Mielismy z nich ogladac swiatynie ale wiekszosc byla schowana za jakimis budynkami albo roslinnoscia. I tak najgorsze pod wzgledsm zapachu jest jedzenie na niektorych ulicach gdzie nikt nie kupuje i to lezy i sie psuje... Idziemy zaraz kupic bilet do Siem Reap w Kambodzy wiec nie bedzie odsrotu :)
 
 
zwiedzili 2% świata (4 państwa)
Zasoby: 26 wpisów26 38 komentarzy38 343 zdjęcia343 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
24.10.2013 - 25.11.2013